Druga Wystawa Zbiorowa

8 lutego 2006

Śląskie Towarzystwo Fotograficzne propagując dobrą fotografię od roku 2002, nawiązuje do tradycji swoich poprzedników. Do Śląskiego Towarzystwa Miłośników Fotografii oraz do Katowickiego Towarzystwa Fotograficznego. Ta grupa życzliwych sobie ludzi doskonalących swoje umiejętności w szlachetnej sztuce fotografowania zaprasza nas na kolejną już Drugą Wystawę swojej fotografii. Moja znajomość Kolegi Mieczysława Cybińskiego z tego najstarszego Towarzystwa oraz działalność tak w KTF-ie jak i ŚTF-ie upoważnia mnie do ważnego stwierdzenia: Miłośnicy i entuzjaści śląskiej fotografii mają się dobrze i pokazują kolejną ciekawą i aktualną fotografie!

fot. Archiwa ŚTF

Jaka jest, więc ta Druga Wystawa STF? Poziom jest dość wysoki i wyrównany. Cieszy też fakt, że kilkunastu uczestników to autorzy tak pierwszej jak i drugiej Wystawy. To oni nadali wysoki ton prezentacjom, do której dostosowali się nowi członkowie. Nowością jest dla mnie znaczne lepsze niż poprzednio zestawienie autorskich prezentacji. Zestawy prac są w większości dobrze podane a ich poszczególne fotografie uzupełniają się tak w formie jak i w treści. To cecha ważna dzisiaj. Współczesne cyfrowe aparaty potrafią “prawie” same wykonać dobre zdjęcie. Zdjęcie pojedyncze może być doskonałe. Ale my widzowie nie wiemy gdzie jest fotograf a gdzie aparat i co jest czyją zasługą. Zestaw autorski nawet tryptyk to już jest wypowiedź. Tutaj trzeba się zastanowić, dobrać i tak wykonać poszczególne fotografie, aby razem stanowiły jednorodną całość w autorskim zamyśle. Większości Koleżanek i Kolegów to się udało, ich zestawy są naprawdę dobre i treściwe w formie i przekazie! Kolor jest oszczędnie używany oraz bardzo wyważony, tworzy nastrój i niebanalne klimaty. Tematyka ciekawa interesująca. Przedstawione zestawy tylko ją pogłębiają. To cieszy, ale też wskazuje na ogrom pracy wykonanej wzajemnie przez wszystkich. Bo istotą Towarzystwa i obecności w jego działaniach jest wzajemne samokształcenie się. Dobra atmosfera pełna życzliwości tylko umacnia i przyspiesza ten pozytywny trend. A to w tej społeczności pomimo różnych kłopotów jest cechą nadrzędną.

Na Wystawie prezentuje swoje prace ok.33 Koleżanek i Kolegów liczba się waha, bo w ostatniej chwili dołączają jeszcze inni chętni do zaprezentowania swoich dzieł. Weterani chyba nadają ton, ale nowe nazwiska i odkrycia są też bardzo ciekawe i godne uwagi. Talent i pracowitość oraz konsekwencja w działaniu to najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesów artystycznych. A Towarzystwo jego tradycja i kolejne wystawy będą temu celowi tylko sprzyjały. Grzegorz Aleksa zaprezentował nam swój widok z okna, ale też swoją refleksję i zadumę nad tym, co widzimy z tego okna relaksując się papierosem, napojem z puszki (znak czasów) i nieśmiertelną książką. Wszystkie trzy zdjęcia tchną jednorodnym klimatem nostalgii i nieokreślonej perspektywy. Tomek Dziechciarz pionowe pocztówki z Barcelony ale doskonale skadrowane. Szczególnie ta która przedstawia całą ulicę pełną okien i balkonów. Doskonałe nawarstwienie i zagęszczenie miejskich motywów. W tą ulicę można się wpatrywać bez końca. Dobre oświetlenie zbudowało piękną plastykę obrazu. A fotograf to wykorzystał. Jestem pod wrażeniem. Monika Fedelińska tunezyjska plaża pełna spokoju i nostalgii. Takie stany trudno oddać w fotografii. A Monice to się doskonale udało Odlatujące mewy to mogą być myśli i marzenia jej albo nasze!

Krzysztof Gołuch w swoim barwnym zestawie pokazuje nam migotliwe twarze ekranu telewizyjnego. Barwne zjawy – krzyczące i bardzo szybko przemijające. Cechą dodatnią tej prezentacji jest też wyrazisty kolor dobrze zastosowany w swoistym przerysowaniu. Jacek Gruszczyński reporter myślący pokazał reportaż z motywem przewodnim, którym jest rola dłoni w prezentacji człowieka. Ciekawy pomysł, z którego Jacek wybrnął znakomicie. Krzykliwość Violetty Wilas – Zaduma Jana Maria Rokity – Wieloznaczność gestów księży biskupów. Zwarta i dobra kompozycja. Agnieszka Grzelak ciekawy i dobrze stonowany kolor iluzji odbić starych murów – dzieci i autoportret autorki pełen dziwnych refleksów. Tak jak myśli nieuczesanych i zwiewnych. Dobre operowanie klimatem przenikających się światów. Wrażliwość to cecha godna zauważenia. Jastal Bartosz Czaro biała opowieść o tajemniczej “rusałce”. Niestety chyba sztucznie wydumana. Ale są klimaty – dobra technika – i kompozycja. Mgła i woda to oczywistość, a nie odkrycie.

Józwa Waldemar ciekawe barwne portrety, dobra zwarta kompozycja i dobry wyrazisty – mocny kolor. Interesujące zestawienie dwóch młodych ludzi z doskonałym portretem starego człowieka o przepięknym i radosnym uśmiechu. Naciśnięcie migawki we właściwym momencie. Tak mało a tak dużo. Dobra klasyka zawsze będzie w cenie. A takie są te zdjęcia. Sławomir Knaś Bardzo ciekawy kolor – Eksperyment wywodzący się z realnej rzeczywistości. Ciekawa obserwacja połączona z dobrym operowaniem plamy barwnej. Żółta barwna plama buduje i spina cały zestaw tworząc swoistą “Tęczowość”. I to jest siłą tego zestawu. Michał Krawczyński Młoda para w szerokim – bardzo szerokim plenerze. Tajemniczość pleneru i dramatyczność nieboskłonu to trochę za mało na dobre i ciekawe zdjęcie pary młodej pełnej radości życia. Dość sztuczne zestawienie form i układów młodej pary. Niestety dość banalne a szkoda. , Barbara Langiewicz Interesujące zdjęcie młodej tancerki niebanalnie pokazanej – lekkość formy i pełna ekspresja niewielu rozwianych włosów. Powinno być chyba tylko jedno zdjęcie, bo drugie niczego nie wnosi do zestawu.

Marek Locher Urok starych – rozpadających się po przemysłowych obiektów. Temat mi bliski i znowu na nowo odkryty. Szczególnie przepiękna dynamika czarno białego zdjęcia – płynąca w przestrzeń jak okręt hala przemysłowa do połowy już rozwalona. Wrażenie oderwania się od ziemi. Pozostałe prace oszczędne w kolorze i uzupełniające pierwsze zdjęcie, tym, co musu nastąpić, czyli upadkiem i zniszczeniem. Smutne, a zarazem piękne! Dorota Lubocka Interesujące i ciekawe spojrzenie na Paryż przez sztukę malarstwa i rzeźby. Bardzo niebanalne przypomnienie swojej wycieczki. Barwny kolor jest chyba zgrzytem w tej konwencji. Czarno biała fotografia też dobrze oddała by tą ideę. Agnieszaka Łakomy Z radością oglądam to, co Ona lubi zna i potrafi po raz kolejny dobrze pokazać. Taniec i kolor w jednej zgranej idą parze. Pełna ekspresja – synteza – romantyczność – zjawiskowość tańca. Wszystko to bardzo dobrze pokazane. Czekam na indywidualną wystawę!

Agnieszka Mantal Tajemniczość i piękno kobiety podane w świetlistej pełnej klimatu atmosferze. Piękna czarno biała oraz z lekko sepiowana fotografia wzajemnie się uzupełniają. Fakturalność lasu rozjaśnionego błyskami tysięcy świateł. Realizm łączy się z nierealnością odejścia zjawy do innej rzeczywistości. Chyba tylko kobiety potrafią tak fotografować. Krzysztof Miller trzy dziewczęce portrety pełne dziecięcej fantazji, niby nic a jak wiele. Pełne klimatu dziewczęcego świata. Dobry kadr ciekawe spojrzenie, migawka naciśnięta we właściwym momencie. Alicja Miszta Czarno biała Luksografia – prosto – ciekawie – ładnie podana. Dobra kompozycja, zwiewność, / co w tym rodzaju fotografii jest trudne/ szczególnie ciekawy środkowy obraz. Wielka kultura w tak prostej formie i treści. Antonina Murawa pełna ciepłego klimatu opowieść o świetle i ciekawych może tajemniczych wnętrzach. Malarskie operowanie czerwienią i ciepłą żółcią. Nawet zimna szyba nie niszczy ciepła wnętrza, do którego za autorką zaglądamy. Lubimy i chcemy zaglądać do interesujących pomieszczeń. Dominik Nowak widok zachodzącego słońca. Jeżeli to jest nasz Śląsk to widok nieco idylliczny. Ale tak piękne bywają zachody słońca.

Marzena Paciej poprzemysłowe wnętrza zawsze ciągnęły dzieci. Ale Marzenie nie udało się stworzyć klimatu wesołej zabawy raczej jest tam nostalgia opuszczonego wnętrza. Może właśnie o to chodziło autorce. Krzysztof Pniok interesujące barwne fotografie operujące kolorem bardzo jaskrawym podanym w różnych płaszczyznach. Wzajemnie się dopełniających i łączących w dobrą kompozycje cały zestaw. Treść niewielka, ale uciecha dla oka. I oto chyba chodziło autorowi. Kolorowa fotografia czerpie z malarstwa i szuka swojej tożsamości. Tomasz Stępień skromnie jednym zdjęciem autor wprowadza nas w dramatyczny pejzaż przemysłowy. Pejzaż żywy dynamiczny, wysyłający produkty w świat. Dramatyczne chmury – optymistyczne szyny kolejowe. Równowaga nastroju i klimatu. Zdjęcie godne uwagi. Katarzyna Śliwa dwa ciekawe w swojej prostocie portrety dziewczynki. Oraz akt dziewczęcy pełen taktu i dobrego smaku. Takie akty się pamięta i stawia za wzór zdjęć zmysłowych, delikatnych i …. Marcin Tomalka skromny reportaż o człowieku w przestrzeni pejzażu. Człowiek samotny ale nie zagubiony. Człowiek dobrze zakomponowały w tą przestrzeń. Marcin potrafi tworzyć ciekawe klimaty, pomimo tego, że pracuje w prasie, a może właśnie dlatego. Michał Szalast Bardzo nierówna w formie opowieść o rodzinie. Interesujący formalnie portret zbiorowy. A rycerskie marzenia to tylko marzenia. Bo ta fotografia o rycerzu to trochę za mało.

Barbara Szewczyk świat z za “szyby” chyba refleksja nad przemijaniem. Podwójne portrety młodych dziewczyn pełne radości i nowatorskiego podejścia do aktualnych mód zdobienia ciała. Dobra technika i kompozycja. Prace warte oglądnięcia. Grzegorz Szmak-Paszkowski grafizowana akcja policyjna, reporterskie zdjęcie z refleksją. Akcje policyjne często są pozbawione tonów pośrednich. Bywają brutalne. Chciałbym zobaczyć więcej zdjęć tego autora. Robert Tomaszewski Wieloznaczne wejścia do… Ciekawe klimaty całego zestawu. Zwarta metafora w dobrze i interesująco podanym plastycznie ciemnym klimacie całego czarno białego zestawu. Adam Warcholiński Detal i fragmenty nowoczesnych budynków podane na tle niebieskiego nieba. Ładnie i ciekawie skomponowane widoki. Jednorodne w treści, tak różnorodne budowle i ich fragmenty. Kolor niebieski spina to wszystko w jedną spójną całość. Radość dla oka. Katarzyna Wolny Godny zauważenia pomysł z krzesłem w tle. Ciekawie zaprezentowana Starsza Pani. Forma kompozycja i treść uzupełniają się! Józef Wolny Trzy bardzo dobre czarno białe portrety ze znakiem przewodnim. Brachmański – rzeźba, Joszko Broda – uśmiech i splecione ręce, górnicy ciekawie patrzący z za krzyża. We wszystkich tych portretach dominuje prawda o człowieku ciekawym i godnym zauważenia.

Kazimierz Zgoda Smutny płaczący bucik na drodze pełnej zgiełku tak ludzkiego jak i optycznego. Niedosyt tego spojrzenia. Od dobrego obserwatora rzeczywistości można wymagać więcej. Dorota Zyguła Droga, dokąd? Jest pomysł – jest tajemnica w zasłonie – jest droga do…. Pewien niedosyt tej fotograficznej opowieści, a szkoda. Helena Zwolińska pusta plaża emanująca przestrzenią opuszczoną. Klimat nostalgii i chęć zapełnienia ludźmi tej wielkiej pustki. Zestaw warty zauważenia i docenienia.

Katowice luty 2006 r.

Andrzej Koniakowski ZPAF

Przygotowania do wernisażu

Wystawione Prace